Do 6ciu rzeczy

Wracam po długiej przerwie. I od razu podrzucam Wam zdjęcie, które po prostu mnie urzekło. Znaleziono w jednym z wrocławskich House’ów (sklepów odzieżowych). Uwielbiam takie „kwiatki”. I jeszcze ta spacja przed wykrzyknikiem!

Ostatnio jeszcze hitem były „godziny otwarć” w Lidlu, ale niestety nie miałam przy sobie telefonu z aparatem, więc pokażę Wam następnym razem.

————

przymierzalnia-house