Do autobusu wchodzimy czy wsiadamy?

three-66583_640

Powracam po dość długiej przerwie, ale już spieszę z nadrobieniem. W zeszłym tygodniu czytelnik napisał do mnie i spytał, czy do środków komunikacji wsiadamy czy wchodzimy. Pytanie całkiem sensowne, a raczej rzadko się nad takimi dylematami rozwodzimy. Mam nadzieję, że Pan Tadeusz nie będzie miał nic przeciwko i pozwolę sobie zacytować fragment, którego dotyczy problem:

Mam nadzieję, że poruszy Pani kiedyś temat wejścia do pojazdu komunikacji miejskiej. Do tramwaju lub autobusu wsiadamy czy wchodzimy? Dla mnie oczywiste jest, że wsiadam i wysiadam a nie wchodzę i wychodzę ale z moich obserwacji wynika, że nie dla wszystkich jest to takie oczywiste.

No właśnie. Nie jest.

Zajrzyjmy najpierw do słownika:

wsiąść — wsiadać
1. «wejść do jakiegoś środka lokomocji; też: usiąść na koniu, rowerze itp., aby nimi jechać»
2. pot. «zacząć krytykować kogoś ostro»

http://sjp.pwn.pl/slownik/2537909/wsiąść

wejść — wchodzić
1. «przekroczyć granicę jakiegoś pomieszczenia lub obszaru»
2. «wspiąć się na coś»
3. «idąc, nadepnąć na coś nogą»
4. «przemieszczając się, zetknąć się z czymś lub kimś»
5. «dokonać podboju, zajęcia jakiegoś terytorium»
6. «przekroczyć umowną granicę jakiejś sfery lub strefy»
7. «znaleźć się w nowej fazie życia, rozwoju, działalności itp.»
8. «stać się uczestnikiem czegoś»
9. «stać się członkiem jakiejś grupy»
10. «stać się elementem jakiegoś zbioru lub układu»
11. «poruszając się, rozpocząć inną fazę lub inny rodzaj ruchu»
12. «wniknąć w coś myślą, rozważyć coś dokładnie»
13. «zagłębić się w czymś»

http://sjp.pwn.pl/slownik/2535123/wejść

Jak widać, słowniki są jednoznaczne – do tramwaju i autobusu wsiądziemy, a potem wysiądziemy, mimo że wcale nie musimy usiąść. I właśnie siadanie może być tutaj powodem tego błędu – wsiadanie kojarzy się z siadaniem i pewnie dlatego mówi się „wchodzę do autobusu”, bo przecież i tak nie usiądę 😉

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!