nie palący czy niepalący?
Od 1936 przyzwyczajano nas do zasady, że „nie” z imiesłowami przymiotnikowymi o znaczeniu czynnościowym pisze się rozdzielnie, a z imiesłowami przymiotnikowymi o znaczeniu przymiotnikowym, znaczeniu cechy – łącznie. Zasadę tę można stosować do dziś, a więc pisać: „nie palący” i „niepalący” – w zależności od znaczenia, „nie będący”, „nie określony” i „nieokreślony” itd. Jednak regułę tę trudno było opanować coraz większej liczbie piszących (zresztą – także życie pokazało, że w wielu wypadkach nie sposób rozstrzygnąć, o jakie użycie imiesłowu chodzi), dlatego pod naciskiem społecznym Rada Języka Polskiego podjęła w grudniu 1997 r.decyzję o wariantywnej pisowni „nie” z imiesłowami przymiotnikowymi (por. www.rjp.pl). Na jej mocy można stosować starą regułę – jeśli się jest do niej przyzwyczajonym – albo zawsze łączyć „nie” z imiesłowami przymiotnikowymi, niezależnie od ich znaczenia i funkcji (z wyjątkiem, oczywiście, konstrukcji przeciwstawnych typu: nie X, ale Y). To drugie wyjście (a więc zapis: niebędący, niemający, niepalący, niepijący – zawsze, niewypity, niespalony itd.) staje się coraz powszechniejsze, niewykluczone, a nawet bardzo prawdopodobne, że w nieodległej przyszłości zapis łączny będzie jedynym poprawnym.
Zasada, żeby ?nie? z imiesłowami przymiotnikowymi pisać łącznie, pojawiła się z dwóch powodów:
1. W niektórych wypadkach pisownia łączna i tak była dopuszczalna i zalecana, a repertuar tych wypadków stale się poszerzał, choć nikt go dobrze nie znał;
2. Nowsze opisy gramatyczne nie odróżniały imiesłowów przymiotnikowych od zwykłych przymiotników.
Tak więc RJP postanowiła iść z duchem czasu i wprowadzić pisownię łączną. Dziwna reguła, że można pisać rozdzielnie, jeśli ktoś mocno odczuwa czasownikowy charakter imiesłowu, pojawiła się po to, żeby reforma odbyła się z okresem przejściowym i żeby ludzie nie musieli się zmuszać do pisania wbrew przyzwyczajeniom.
Jak widać, taki sposób wdrażania zasady był dość sensowny, bo rezultat jest taki, jak planowano: ?nie? z imiesłowami przymiotnikowymi pisano coraz częściej łącznie, a dziś jest to już niemal regułą (choć wciąż nie jest błędem zapis rozdzielny).
Serdecznie pozdrawiam Autorkę inspirującego bloga!
Ja piszę łącznie, bo imiesłów przymiotnikowy pełni także funkcję rzeczownika.
Pani Ewwo, bardzo przydatna strona. Mam tylko jedną uwagę. Mianowicie, skoro zarzeka się Pani, że jest językową purystką, to proszę zadbać o użycie znaków diakretycznych w samym opisie. Mam uczucie rozziewu pomiędzy działaniami a ich opisem. 🙂
Serdeczności
M.//