Odmiana skrótowców
Ostatnio w wielu książkach zauważyłam (i jak się okazało, nie tylko ja) różne odmiany (lub ich brak) skrótowców. Tak mnie to zaintrygowało, że postanowiłam to sprawdzić. Okazało się, że nadal powinniśmy te skrótowce odmieniać.
Czyli:
ONZ, ONZ-etu, ONZ-ecie
UJ, UJ-otu, UJ-ocie
PAN, PAN-u, PAN-ie
GOPR, GOPR-u, GOPR-ze
Kiedy nie odmieniamy?
Jeśli chcemy daną wypowiedź potraktować bardzo poważnie. Dodawanie końcówki w tym momencie wygląda pobłażliwie dla skrótowca.
Na przykład:
Życie w PRL a nie życie w PRL-u. Pierwsza forma brzmi poważniej i mniej lekceważąco. Przyznam szczerze, że ja nie zauważam różnicy. Jednak znani językoznawcy tak uważają, więc na pewno mają rację.
Dodatkowo, PWN podaje, że skrótowce można odmieniać lub nie, ważne by w danym tekście robić to konsekwentnie.
PS Skrótowiec to skrót wielowyrazowej nazwy instytucji lub organizacji.
A co gdy skrótowiec to np. ALSA?
Jakkolwiek absurdalnie to zabrzmi:
ALTA, Alcie, ALT-y, itp. idąc za poradnią językową PWN: http://so.pwn.pl/zasady.php?id=629593
Dzieki Ci wielkie za ten wpis 🙂
Polecam się 🙂
Dziękuję.
Pani artykuły są bardzo ciekawe i pomagają mi polepszać znajomość języka ojczystego:)
Hmmm…Artykuł to zbyt mocne słowo.
Notatki? Wpisy? Rozważania?
Dziękuję za bardzo miłe słowa 😉
Wpisy są dobrym określeniem 😉
warto zaznaczyć, że POTOCZNIE często celowo używa się np. form „na UJu”, „z UJem”, itd., wiedząc, że są to formy niepoprawne. Po prostu w ten sposób wyraża się dystans, pobłażanie lub – najczęściej – ironię.
A ja się właśnie zastanawiam- jeśli chodzi o „UJ”, to czy w D. powinno być UJ-u czy UJ-otu? Bo jakbyśmy tę drugą formę przeczytali to wychodzi nam [ujototu]… i mam dylemat, bo nie wiem, którą formę uznać na kartkówce…
Swoją drogą nie wiem, czemu się nad tym nie zastanowiłam zanim podałam dzieciom ten wyraz 🙂
Ojej! Rzeczywiście! Wydaje mi się, że UJ-u, ale nie jestem pewna. Trzeba uznać obie! 🙂