Parę słów o pierwszym dniu w szkole…

Otóż dziś rozpoczęłam swoją praktykę ciągłą w szkole podstawowej. Jestem troszeczkę przerażona, lecz wydaje mi się, że podołam 😉 Wystarczy, że uda mi się jakoś do tych dzieciaków podejść.

Udało mi się nawet załapać na konferencję… I tutaj doznałam szoku. Ci wszyscy pedagodzy i nauczyciele, którzy regularnie uciszają swoich uczniów… Sami musieli być uciszani przez dyrektorkę szkoły 🙂
Czyż to nie ironia?

Ale ogólne wrażenia – pozytywne.