Skrótowce – jaki rodzaj?
Dziś chciałabym odpowiedzieć na dylemat Pani Agnieszki, który to otrzymałam drogą mailową. Pani Agnieszka pyta, jaki rodzaj mają skrótowce.
Skrótowce mają czasem dwa lub trzy rodzaje. Odmieniają się tak, jak regularne rzeczowniki w swoim rodzaju. Na przykład PiS (czytany: prawo i sprawiedliwość albo pis) ma trzy rodzaje: nijaki (prawo), żeński (sprawiedliwość) i męskonieżywotny (jako rzeczownik wymawiany pis). Zatem nie powinno być problemu z rozpoznawaniem rodzaju skrótowca, do momentu, gdy nie będzie on istniał już niezależnie w języku polskim i nie nada mu się innego rodzaju (wtedy właściwie tego problemu też nie powinno być).
Zatem na przykład PZU (Powszechny Zakład Ubezpieczeń) – zakład jest rodzaju męskiego – zatem „PZU zażądał”.
Więcej na ten temat TUTAJ.
Rodzaj skrótowca określa wyraz nadrzędny w danej nazwie. Poza tym skrótowce podlegają odmianie fleksyjnej…
Czyli tak, jak napisałam.
Okay, w takim razie się nie czepiam 🙂
chciałem jeszcze krócej i na temat 😉
Do usług 🙂
dziękuję za odpowiedź – upewniłam się tylko, że mam rację 🙂
szefowa poprawiła z mojego „PZU wypłacił” na „wypłaciło”, twierdząc, że moja forma jest błędna…
No cóż – mam tylko satysfakcję, za co dziękuję i pozdrawiam 🙂
PiS wymawiany „pis” jest męskonieżywotny, a wymawiany „prawo i sprawiedliwość” jest nijaki i to koniec możliwości.
Nie rozumiem związku pomiędzy końcem drugiego akapitu i trzecim akapitem – skąd „zatem”? Czy to ma sugerować, że forma „PZU zażądał” jest jedyną?
Tak. PZU zażądał i tylko zażądał.
„Zatem” ponieważ jest to kontynuacja wypowiedzi i odpowiedź na e-mail.
„PZU zażądał i tylko zażądał.”
Ale to przecież nieprawda.
Jeśli się mylę proszę o rozsądne argumenty.
Rozsądny argument brzmi tak, że ludzie mówią i piszą „zażądał” albo „zażądało”. Ja za to jeszcze nie zobaczyłem rozsądnych argumentów za tym, że tylko „zażądał”. Stąd właśnie miałem problem z „zatem”, bo nie było żadnego uzasadnienia tego, że PZU jest skrótowcem istniejącym niezależnie (cokolwiek to znaczy) i nadano mu inny rodzaj.
Nie jest to w takim razie żaden argument Panie AJ. To, że ludzie tak mówią, nie znaczy, że tak jest poprawnie.
PZU zażądał (rodzaj męski) dlatego, że „Zakład” (rodzaj męski).
Zaczyna być zabawnie.
„U” nijaki?
Czekam na dowód, że sie mylę. Nadal. Proszę o pozycję w słowniku, bądź link do poradni językowej. Gdziekolwiek, ponieważ te argumenty są nie do przyjęcia.
Pozdrawiam.
A „zażądało” (rodzaj nijaki), bo „U”. Pani chyba nie do końca pojęła te zasady.
Przykre są Pana kolejne argumenty, nie moje. Oczywiście, że jedynym argumentem, który respektuje jest taki, który pochodzi od autorytetu i z wiarygodnego źródła, a nie od laików.
W słownikach, zanim napisałam ten wpis, sprawdzałam, to co podaję dalej. Teraz sprawdziłam jeszcze raz. Mam rację, nie Pan.
Radzę raczej Panu opanować podstawy, które ja posiadłam już dawno, a nie niepotrzebnie się wywyższać.
W poradniach piszą głupoty? Miałam na myśli Poradnię Językową PWN i co jak co, ale jeśli uważa Pan, że nie jest to wiarygodne źródlło, to tylko o Panu źle świadczy.
PS
Polecam Słownik skrótów i skrótowców Jerzego Podrackiego
Dowiedziałam się właśnie, że wersja, którą Pan podaje „PZU ogłosiło” (rodzaj nijaki) była kiedyś w języku polskim obecna. Teraz uznana jest za archaizm.
A tymczasem zamykam tę nieowocną dyskusję, ponieważ nie wnosi ona nic do tego wpisu.
Pozdrawiam ponownie.
To przykre, że jedynym argumentem rozsądnym i do przyjęcia jest dla pani argument z autorytetu. Co do słownika, rozsądek podpowiada hasło „Skrótowce” w Słowniku poprawnej polszczyzny, więc takie zaproponuję, skoro sama się pani nie domyśli. Gdy opanuje już pani zasady ogólne, może się też pani zapoznać z hasłem „PZU” w tymże słowniku. Linków do poradni nie podaję, bo w poradniach często straszne głupoty piszą, choć pani najwyraźniej by to nie przeszkadzało.
„Przykre są Pana kolejne argumenty, nie moje. Oczywiście, że jedynym argumentem, który respektuje jest taki, który pochodzi od autorytetu i z wiarygodnego źródła, a nie od laików.”
To doskonałe, tylko w ramki i na ścianę! W takiej sytuacji faktycznie nie mamy o czym rozmawiać.
Dla mniej lub bardziej zbłąkanych internautów, którzy tu trafią, w tym również dla Agnieszki, która zapytała o rodzaj skrótowców, przytoczę w całości (bo jest krótkie) hasło „PZU” ze Słownika poprawnej polszczyzny PWN:
„PZU [wym. pe-zet-u] m ndm a. n ndm Państwowy Zakład Ubezpieczeń: PZU zatrudnił (zatrudniło) nowych ajentów. Ubezpieczyć się w PZU.”
(Oczywiście, „PZU” obecnie oznacza „Powszechny Zakład Ubezpieczeń”, ale nic to nie zmienia.)
W razie potrzeby mogę wyjaśnić skróty.
Zgadzam się. Bez obrazy oczywiście.
Proszę wybaczyć, ale rączki opadają.
Może właśnie dlatego jest w nawiasie, bo oznacza to, co napisałam wcześniej?
„Może właśnie dlatego jest w nawiasie, bo oznacza to, co napisałam wcześniej?”
Nie. Jak mieli to zapisać, skoro są dwie równorzędne formy? Zresztą wcześniej jest napisane „m ndm a. n ndm”. Nie ma nic o archaizmach. Co to w ogóle miałby być za archaizm, skoro ludzie cały czas go używają?
AJ ma racje! zarowno w slownikach, jak i poradni PWN dopuszczalne (choc nie rownorzedne, rozroznienie na 'oficjalna’ i 'ptoczna’) dwie formy – utworzona od rodzaju glownego czlonu (tu: rodzaj meski, bo ten zaklad) i od rodzaju skrotowca (tu: samogloska akcentowana –> rodzaj nijaki). pani Magda obstaje przy blednej (niepelnej) definicji