Wziąć

Podaję ten wyraz, bo jest z nim, ostatnimi czasy, dużo problemów.

Zaczynając od niepoprawnej deklinacji przez złą wymowę w wygłosie, po całkowicie złą wymowę.

Nie potrafię zrozumieć dlaczego ludzie wymawiają „wziąść” albo „wziąś„, skoro nie wpływa na to żaden czynnik upodobnień (chyba że do innych wyrazów) ani uproszczeń. Czy wziąć nie brzmi normalnie?

Ciekawe są upodobnienia wyrazowe do „giąć”, „piąć” – weznę, a jeszcze śmieszniejsze do  „siąść” – wziądę, wziadłem. Szaleństwo 😉 Takie wariacje można by kontynuować, ale po co.

Najbardziej jednak nie potrafię znieść, gdy ktoś mówi: wzięłem.