Żart z morałem
Zobaczcie, jak interpunkcja może zmienić znaczenie zdania. Czasem konsekwencje mogą być błahe, czasem jednak dość duże.
[singlepic id=19 w=320 h=240 float=center]
Życiowe.
Język polski – błędy językowe – zagwozdki polonistyczne
Zobaczcie, jak interpunkcja może zmienić znaczenie zdania. Czasem konsekwencje mogą być błahe, czasem jednak dość duże.
[singlepic id=19 w=320 h=240 float=center]
Życiowe.
Przypomina mi to tytuł pewnej książki o interpunkcji angielskiej: „Eats, shoots and leaves”. Tytuł nawiązuje do wypowiedzi na temat pandy, która „eats shoots and leaves” (je kiełki i liście”, po wstawieniu przecinka po „eats” okazuje się, że panda „je, strzela i wychodzi” 😉
@custom „Zjedzmy, babciu!” i „zjedzmy babcię”, tak ku ścisłości 😉
ha za bardzo zasugerowałem się tym, co napisał custom. No i oczywiście odwrotna kolejność tych zdań.
A książkę polecam, autorstwa Lynne Truss.
Jedz, babciu. Zjedz babcię 😉
Gwoli ścisłości, to chodzi o dziadka, nie o babcię 😛
Ciekawe to, z tą książką 🙂
🙂
chętnie bym przeczytała, bo z interpunkcją w języku angielskim mam dość duży problem.
Dziękuję 🙂
cala idea swiadkow jehowy sie opiera o przecinki
Właściwie można byłoby napisać całą rozprawkę na temat zaniku interpunkcji, zwłaszcza w Sieci. Może nawet pracę dyplomową 😉
Pierwsze moje skojarzenie po ujrzeniu samego „Let’s eat grandpa” było takie, że to jakaś rada, jak przetrwać klęskę głodową 😉
Myślę, że i pracę doktorską można by na ten temat napisać 🙂
a macie pomysł na polski odpowiednik tej gierki słów (zdań)? niekoniecznie wg tego wzoru, ale tak, żeby pokazać jak brakujący przecinek zmienia sens zdania
takich przykładów jest mnóstwo, na przykład „nie wiem” i „nie, wiem”…
A ja mam skojarzenie z powiedzonkiem, ktorego uczyla mnie babcia, a ktore utkwiło mi w pamieci po dzis dzien. dzieki niemu uswidamilam sobie, jak wazna jest interpunkcja. Jest to tresc telegramu dotyczacego dalszego losu pacjenta.Wymiana inf. przebiega miedzy dwoa lekarzami, a brzmi
OPEROWAC NIE WOLNO. CZEKAC.
OPEROWAC.WOLNO CZEKAC.
ps. a tak na marginesie-jak to milo znalezc wsrod internautow podobnych sobie purystow jezykowych, ktorym nie jest obojetna polska mowa :-).W ramach rozrywki polecam sluchanie Radia Kolor- w ktorym pan prowadzacy regularnie wita radiosluchaczy slowami DZIEN DOBRY (nie dzień, lecz twarde dzien), za to pani prowadzaca szczebiocze o tym, ze dedykuje nam PIOSEŃKE. dzwonilam, zwracałam uwagę, ale – mimo iż obiecywali się pilnować-efekt żaden.Tłumaczą się tym, że są spoza Warszawy…
heh 😉 tak jakby wszyscy ludzie mieszkający poza Warszawą mówili niepoprawnie, a wszyscy Warszawiacy wysławiali się idealnie…
@Ewo, cieszę się 😉 jeśli będziesz chciała napisać parę gościnnych artykułów, to zapraszam do kontaktu 🙂
sluze „swojom osobom w calej rozcionglosci” 😉 .a tak na serio-to chetnie-bo uwielbiam wszelkie jezykowe zagwozdki, trudnosci i mecze wszystkich wkolo moimi okropnymi purystycznymi przechyleniami. ale co poradzic na to, ze mnie drazni jak jest nie po polsku??? w kazdym razie -chetnie wymienie poglady z osobami o podobnych zainteresowaniach
ps. Pan z Radia Kolor (ten od DZIEN DOBRY), na ktorego trafilam telefonicznie, bardzo sie mitygowal i obiecywal poprawe. Niestety nadal co rano slysze to samo w moim samochodowym radyjku, ktore z uporem maniaka nastawiam na Kolor. Mowil, ze on jest gdzies spod Krakowa i dlatego ta ponoc regionalna twarda wymowa. Niewiele pamietam z zajec na UW na temat regionalizmow, wiec przyjmuje na wiare, ze to wymowa krakowska. Skad jest wobec tego jego kolezanka, ktora z kolei zmiekcza tam, gdzie nie trzeba i robi PIOSEŃKE?
ps. dwa slowa o mnie. z wyksztalcenia jestem dziennikarka, prace mgr pisalam z kultury i stylistyki jez.polskiego. Uwielbialam zajecia z prof. A.Markowskim, do ktorego chodzilam na dodatkowe zajecia fakultatywne. Jesli sie moge do czegos przydac-prosze! 🙂
😉 😉
jeśli tylko masz pomysł na jakiś wpis – zarejestruj się albo odezwij na gg lub mailem. Na pewno wiele jest jeszcze do powiedzenia 😉
Kiedyś słyszałem o podobnym zdarzeniu, historycy próbowali dowiedzieć się jak naprawdę brzmiał zapis w dokumentach.Chodziło o zdanie „Nie,czekajcie na rozkaz” lub „Nie czekajcie na rozkaz”
PS „grandpa” to dziadek;)
No tak, już ktoś zwrócił na to uwagę 😉
„OPEROWAC NIE WOLNO. CZEKAC.
OPEROWAC.WOLNO CZEKAC.”
coś pokręciłaś.Chodziło Tobie o interpunkcje a wycięłaś wyraz 😉
Nie słyszałem tego powiedzenia ale bardziej skłaniam się do takiej formy:
„OPEROWAC NIE WOLNO. CZEKAC.
OPEROWAC. NIE WOLNO CZEKAC.”
co myślisz?
@Slaw, oczywiście, Ewa musiała pominąć jedno „NIE”.