Zmiany, zmiany, zmiany :)

Wczoraj poświęciłam cały wieczór na zmiany blogowe. Postanowiłam w końcu zmienić tak wcześniej krytykowany wygląd. Chyba się udało – moim zdaniem jest znacznie lepiej, ale liczę się z tym, że nie da się wszystkich zadowolić. W razie czego, czekam na konstruktywną krytykę.

Kolejna sprawa – wprowadziłam w końcu „kategorie dzieci” do „częstych błędów”, gdyż przy rosnącej liczbie wpisów, można się było pogubić. Myślę, że teraz jest czytelniej – wpisy podzielone są na błędy językowe. Jeśli o czymś zapomniałam, piszcie proszę. Kilka godzin we wpisach może naprawdę doprowadzić do szaleństwa.

Trzecia sprawa – bardzo przepraszam wszystkich czytelników, którzy pytają mnie o różne językowe dylematy w mailach, ale nie zawsze mam czas odpisać od razu, czasem nie mam go wcale. Dlatego nie gniewajcie się proszę, a jeśli nie otrzymacie odpowiedzi przez jakiś czas – napiszcie jeszcze raz.

No i niestety, nie udało mi się dostać do kolejnego etapu w konkursie na blog roku – zajęłam 39 miejsce, chyba na 240, więc nie jest ani źle, ani dobrze. Mimo to dziękuję za głosy wszystkim, którzy poświęcili te 1,23 zł.