Jeszcze trochę o interpunkcji

Wiem, że tematów o interpunkcji było już kilka, ale nie wszystko jeszcze zostało powiedziane. Dziś chciałabym napisać o przecinkach w zdaniach złożonych. Otóż, bardzo często się o nich zapomina, co sprawia, że zdanie jest niezrozumiałe. Zasada jednak jest prosta: w zdaniu zawsze wyodrębniamy przecinkiem zdanie podrzędne, na przykład:

Gdy byłem małym chłopcem, któremu rodzice nie pozwalali na wiele przyjemności, sikałem do piaskownicy.

Wieczorami, kiedy rodzice szli już spać, paliłem papierosy.

Krzysztof, nie mając wiele do powiedzenia, przeklął.